środa, 27 lipca 2011

Wiec Imperialny

Stało się! Do Kaplas zjechali przedstawiciele wszystkich Rodów, tworząc potężne delegacje swoich bloków. Zwykle głęboko skłócone i nieufne względem swych sojuszników. Ostatecznie w spotkaniu wzięło udział sześcioro przedstawicieli lajonickich książąt, pięcioro wysłanników Ligi Północnej, dwóch Regalitów i po jednej osobie z Górskich Klanów i Kaplas (to ostatnie reprezentował jednak również Regent, a jeden z dyplomatów z Laine mówił tak naprawdę w imieniu familii). Straszliwe burze, które zmyły drogi w wielu południowych krainach Imperium i utrudniły żeglugę, uniemożliwiły przybycie części dyplomatów. Niemniej jednak Wiec rozpoczął swe obrady.

Regent przywitał wszystkich w imieniu Imperatora...

...po czym zgromadzeni odmówili modlitwę do Pięciu Bogów.

Przegłosowane wnioski:
Od początku dało się wyczuć pewne napięcie w Lidze Północnej...
...gdy Laion utrzymywało pozorną jedność.

  • Powiększenie korpusu Potomków Regalii z 500 do 5000 żołnierzy; 
  •  
  • Poparcie walki z elfim Legionem odnalezionym przez Górali; 
  •  
  • Powołanie Legionu Imperialnego złożonego z oddziałów wysłanych przez Rody, proporcjonalnie do ich stałych armii; 
  •  
  • Gwarancje imperialne dla wystąpienia Księstwa Wzgórz z Ligi Północnej. Przedstawiciel nowego niezależnego Rodu ogłosił protekcję Wzgórzan nad zbuntowanymi Realmitami; 
  •  
  • Obalenie Trzeciego Edyktu Alberta Roku Pierwszego "Z ojcowską troską...". Odtąd, to jest od roku 3240 według kalendarza Regalii, siódmego roku panowania Alberta Lleni (16 lat po Końcu Świata), kobiety nie będą karane za wykonywanie męskich zawodów na podstawie prawa imperialnego; 

Pod rozwagę Imperatora zdecydowano się oddać kwestię rosnących napięć religijnych w Imperium, zwłaszcza na południu Imperium.
Mówcy perorowali z przekonaniem przedstawiając swe wnioski...

Zawarto przy tym ważny układ dynastyczny między Combrai i Montsegur. Wiele więcej projektów nie zyskało poparcia i upadło czy to w czasie negocjacji poparcia czy przy głosowaniu. Może wrócą one na następnym Wiecu Imperialnym.

...wysłuchiwano ich z uwagą...
Zwycięzcy i przegrani:

...po czym prowadzono ożywione polityczne targi.
Wiec przyniósł spore korzyści ludom Wzgórz: Górskim Klanom i na nawo wolnym ludziom z Księstwa Wzgórz. Również Regalia, dzięki nowej potężnej armii, stała się silniejsza. Regent z zadowoleniem odnotował napięcie między Rodami osłabiające zagrożenie dla młodego Imperatora. Upadek Edyktu, godzący w autorytet Kaplas nie umknął jednak jego uwadze. Nie ulega wątpliwości, że cichym zwycięzcą Wiecu został Ethan Laine: wszyscy jego konkurenci: Gustaw Biora, Herman Analith i Zygmunt de Montsegur odnieśli przynajmniej drobne porażki.

Straszliwe straty poniosła Liga Północna. Składające się na nią Rody politykę będą dalej prowadzić innymi metodami. Znając Gustawa Are Biora, z użyciem oręża. Również książę Zygmunt na wieść o wynikach obrad wpadł we wściekłość. Dotychczasowi giganci polityki imperialnej osłabli, gdy do głosu doszła średnia szlachta. Zwiastuje to początek nowej epoki.
Pieczęci symbolizujące poparcie polityczne często przechodziły z rąk do rąk.

Głosowania pieczęciami składanymi pod tronem poruszały całą salę.


Niektóre wnioski wprawiały spokojnego zwykle Regenta w osłupienie.

Prowadzone na boku konsultacje doprowadziły do kilku przełomów

W tle zaś pusty tron imperatorski przypominał o problemach dynastii Lleni.

Napięcie towarzyszyło spotkaniu do samego końca.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz