Tegoroczna edycja konwentu ZjAva przypadła na
najprawdopodobniej najchłodniejszy weekend tej zimy. Szczęśliwie w nowej szkole
konwentowej było ciepło. Impreza zajęła cztery poziomy budynku. Atrakcje Dziedzictwa
Imperium odbywały się głównie na najwyższym piętrze. Tam znajdowały się
nasze sale konkursowa i LARPowa. Między nimi zaś przypadło nam stałe stanowisko
sesyjne, pod korkową tablicą, którą zaanektowaliśmy wieszając flagi i mapy z
naszego świata. Jeszcze nim konwent się zaczął stworzyliśmy klimatyczny kącik, w
którym można było napić się z drewnianych kielichów, zjeść kawałek ciasta no i
oczywiście pograć przy drżącym świetle świec. Ludzie kręcili się tam niemal
cały czas, a kolejne sesje trwały większość imprezy.
Na ZjAvie stawiliśmy się przed jej otwarciem i zebraliśmy z
niej tuż przed zamknięciem. Nasza ekipa poprowadziła pięć sesji, dwie prelekcje
i konkurs. Zorganizowaliśmy LARPa, nasz przedstawiciel wziął udział w panelu
dyskusyjnym twórców gier. Jak już wiecie, zaprezentowaliśmy też Podręcznik
Gracza, który wywołał spore zainteresowanie. Nie narzekaliśmy na brak
uczestników naszych sobotnich atrakcji. W pewnym momencie jednocześnie równolegle
prowadzone były trzy przygody, przez co zajęliśmy niemal cały korytarz. Mimo
braku Rafała, o którego nawet pytano nas na konwencie i który zapewne podwoiłby
liczbę naszych sesji, plany zostały zrealizowane. Doszły nas też słuchy, że
poza naszymi odbyły się też inne sesje w Dziedzictwo Imperium, nie udało nam
się jednak nikogo na tym przyłapać. Byliśmy po prostu za bardzo zajęci naszymi
atrakcjami. Dla Mistrzów Gry prowadzących nasz system mamy zawsze pomoce:
ołówki, karty postaci, mapy czy rekwizyty. Jeżeli najdzie Was ochota,
zapraszamy do naszego punktu na danym konwencie (czasem jest to sala, innym razem
stałe stanowisko RPGowe), a dostaniecie wszystko, co będzie potrzebne do prowadzenia.
Możemy nawet wypożyczyć podręcznik czy Graczy ;)
Teraz dwa słowa o poszczególnych atrakcjach, w porządku
mniej więcej chronologicznym:
Wprowadzenie do
Dziedzictwa Imperium jak zwykle zgromadziło niewielką, ale aktywną publiczność.
Było krótko o świecie, mechanice i naszej działalności. Zaprezentowaliśmy też
kilka wydrukowanych egzemplarzy Podręcznika Gracza. Wypadło to
wszystko bardzo dobrze i jak zwykle ułatwiło nam szybkie przechodzenie do
grania na już przy stolikach RPG.
Sesje były w tym
roku rozmaite. Można było prześledzić pewien zamach, udać się na poszukiwanie
legendy czy nawet przenieść w odległą przyszłość Imperium rządzonego bjorską
ręką. Jak zwykle pojawiło się sporo Graczy, wiele osób mogło wypróbować nasz
system po raz pierwszy. Sporo Graczy wróciło do Imperium po przerwie, wnosząc
doświadczenia z poprzednich konwentów. Jak zwykle, była to najbardziej udana
część ZjAvy.
Panele dyskusyjne miały odmienny, choć w obydwu przypadkach
ciekawy przebieg. Renesansowe RPG z
racji odwołania się z przyczyn różnych drugiego dyskutanta przemieniło się w naszą
prelekcję. Skupiliśmy się jednak na tym bardzo ciekawym projekcie. Rzecz ma już
stronę na Facebooku a na dniach rusza forum. Zachęcamy do zainteresowania się
tą inicjatywą. Panel twórców gier był
długą dyskusją na temat tego, czy ma sens wydawać niskonakładowo RPGi w Polsce.
Konkluzja była pozytywna, ale z zastrzeżeniem, ze nie jest to lekki kawałek
chleba. Choć chwilami robiło się trochę ponuro, dzięki dobremu planowi przygotowanemu
przez MaWro oraz inteligentnym pytaniom z widowni było to ciekawe przeżycie. Miło
było też poznać twórców Głębi Przestrzeni i Void Dancers.
Bardzo ciekawie wypadł konkurs
wiedzy o świecie Dziedzictwa Imperium (Wszyscy
książęta Laion). Wzięły w nim udział cztery osoby, wspierane przez
niewielką publiczność. Poziom był wyrównany a nawet konieczna była krótka
dogrywka. Pojawili się ludzie, których znamy z sesji. Zaprezentowali sporą
wiedzę o polityce, ważnych osobistościach i zasadach rządzących Imperium. W
końcu tytuł zwycięzcy obronił członek drużyny, która podobne zawody wygrała na
Avangardzie, Hubert. Organizatorzy zapewnili dość nagród, by i przegrani mogli zyskać
coś na pocieszenie (a i my dorzuciliśmy co nieco dla zwycięzcy).
LARP pod tytułem Renesans zaczął się z pewnym
opóźnieniem wywołanym czynnikami, o których dalej. Uratował go granat, który zakończył
konkurencyjną grę w świecie Neuroshimy. Szczególną atrakcją naszej rozgrywki
były karnawałowe maski, które dodały całej rozgrywce klimatu i pozwoliły
wzbogacić LARPa o dodatkowe wątki. Opowieść w stylu renesansowych dramatów
miała wszystko, czego było trzeba: intrygi, zdrady, mordy, zestaw klasycznych
postaci (w tym Księcia i jego bliźniaczego Brata), niespodziewane zwroty akcji
(na przykład ten, gdy wspomniani bracia zabili się nawzajem w ciągu pierwszego
kwadransa zabawy), zaskakujące pokrewieństwa i pełne napięcia zakończenie. Dziękujemy
wszystkim, naprawdę świetnym, uczestnikom. Po prostu nie było tu ani jednej
słabej roli. Wyróżnić należy jedyną przedstawicielkę płci pięknej na LARPie,
która brawurowo wcieliła się w rolę książęcej Kochanki skonfrontowanej z
problemem braku Księcia (swoją drogą: dziewczyny, czemu Was nie było?).
Nasz program udało się zrealizować w stu procentach i to w
sposób zadowalający. Jak zwykle ZjAva okazała się świetną imprezą dla miłośników
gier fabularnych.
Głównymi problemami tej edycji konwentu były zimno, nowe
miejsce z fatalnym dojazdem oraz przesunięcie terminu z dotychczasowego środka
lutego na koniec stycznia. Wszystko to sprawiło, że w niedzielę korytarze i
sale świeciły pustkami. Choć udało nam się zebrać obsadę i LARPa i sesji,
sprawiło to trochę trudności i zajęło sporo czasu. Doszły nas też słuchy, że z innymi atrakcjami były
podobne problemy. To z pewnością wyzwanie, z którymi organizatorzy konwentu
będą musieli się zmierzyć przed następną edycją. Na razie przyzwyczajają nas do
miejsca organizując w nim RPG Instanty (na których Dziedzictwo Imperium co
jakiś czas się pojawia). Jednak problemy komunikacyjne bardzo utrudniają regularne
docieranie w te regiony Warszawy.
Na koniec serdeczne gratulacje dla zwycięzców konkursów na
najlepszego MG i Gracza. Zwyciężyli nasi dobrzy znajomi: Ola i Jędrzej. Chętnie
zobaczymy Was znowu na sesjach Dziedzictwa Imperium. W końcu Wasz
sukces trzeba będzie uczcić!
Przy okazji pozdrowienia dla wszystkich starych znajomych,
których na ZjAvie spotkaliśmy, nowych przyjaciół Dziedzictwa Imperium oraz
dla Drone’a, z którym udało mi się zamienić kilka słów przy stoisku świetnego Afterbomb.
Dziękuję za świetnego LARPa. Ja i brat Księcia/Malarz bawiliśmy się przednio :)
OdpowiedzUsuńTo my dziękujemy, że przybyliście. Dobrych Graczy nigdy za wiele!
UsuńHa, teraz mam na Was namiar, będę mógł zapraszać na kolejne LARPy ;)