Kult Pięciu Bogów to organizacja, która zdominowała edukację
w Imperium. Nie należy się temu dziwić. W końcu to on potrzebuje największej
liczby wykształconych rekrutów. Oczywiście nie wszyscy absolwenci jego szkół zostają
kapłanami, ale wielu wybiera karierę duchowną. Do seminariów Kultu trafia
nastoletnia młodzież, zazwyczaj po szkołach świątynnych i przyklasztornych. Po ich
ukończeniu niektórzy kontynuują naukę na akademiach, przede wszystkim na
Uniwersytecie i Pentademii w Kaplas. Wielu przyszłych teologów i corectorów decyduje
się wzbogacić swoją wiedzę w ten sposób. Jeżeli można mówić w Imperium o
szkołach średnich, są nimi właśnie seminaria. Warto jednak zaznaczyć, że dalece
różnią się one od naszych liceów i techników. Prędzej można by je porównać do
szkół z internatem. Panuje w nich surowa dyscyplina, zbliżona do tej, która
właściwa jest dla zakonów. Wielu świeżo wyświęconych duchownych przenosi tę
wyuczoną praktykę w życie na prowincji. Są niestety tacy, którzy skoro tylko
wyrwą się spod czujnego wzroku ojców-preceptorów, rozluźniają znacznie swoje
obyczaje. Z drugiej strony coraz częściej słyszy się, że celibat się przeżył i
w dzisiejszym Imperium należy przymykać oko na niedyskrecje duchownych.
Seminaria duchowne
– znaleźć je można w stolicy każdej prowincji kościelnej Kultu. Ostatnio Arcykapłan
wydał bullę, która ma podnieść ich liczbę do pięćdziesięciu pięciu. Jest to
jednak przedsięwzięcie kosztowne, a władcy poszczególnych krain nie kwapią się ze
wsparciem finansowym. Tymczasem pozostaje nieco ponad trzydzieści takich szkół
dla przyszłych kapłanów. Uczą się w nich tylko chłopcy. Zwykle siedzibą
seminarium jest specjalny budynek przy pałacu Opiekuna Wiernych. Musi być on
odpowiednio duży, by pomieścić zarówno sale lekcyjne, kaplicę jak i pokoje
seminarzystów. Zwykle ma więc dwa lub trzy piętra. Reguła zabrania kandydatom
na duchownych opuszczania murów seminarium, za wyjątkiem uczestnictwa w
nabożeństwach w świątyni oraz wykonywania prac porządkowych – zazwyczaj uprawy ogrodu
warzywnego i zielnika utrzymywanych na potrzeby seminarium lub dla zakupów na
miejscowym targu, jeżeli uczeń pomaga w kuchni. Budowane ostatnio gmachy, ze
względu na kształt przypominający literę „ae”, nazywane są czasem „aesami”(lub „dziełkami”).
Seminarium w Aude |
Seminaria corectorskie
– na pierwszy rzut oka szkoły corectorów niewiele różnią się od miejsc
nauczania kapłanów. Zwykle mają podobny plan i panuje w nich surowa reguła. Pod tymi pozornymi podobieństwami kryje się
jednak cała masa różnic. Mimo że takich ośrodków szkolenia mnichów-śledczych jest
w Imperium około dziesięciu, jednorazowo kształci się w nich ledwie kilka osób.
Szkoły te są koedukacyjne, z sypialniami rozdzielonymi przez sale wykładowe.
Tych jest więcej, są też wyposażone niezwykle starannie. Przepastne magazyny
seminariów tego zakonu zawierają rozmaite nietypowe modele broni, alchemiczne
odczynniki, niezwykłe zioła i szczątki monstrów. Biblioteki kryją w sobie pilnie strzeżony
dział ksiąg zakazanych, ocierających się o herezje lub wprost bluźnierczych. Dlatego,
mimo przyjaznego wyglądu, szkoły corectorów to prawdziwe fortece. Oficjalnie
chronić mają prostych ludzi przed niebezpieczną wiedzą zamkniętą w ich murach. Jednak
nie można wykluczać, że grupa sprytnych kultystów czy nawet podburzona
tłuszcza, spróbuje wedrzeć się do środka, by poznać tajemnice, przed którymi
bronią ludzi corectorzy. Dlatego też od młodych ludzi wstępujących w szeregi
tego bractwa wymaga się szczególnej rozwagi. Nim dopuści się ich do tajnych
zapisków i niebezpiecznych zasobów zakonu, są poddawani ścisłej obserwacji i wyczerpującemu
treningowi prowadzonemu przez starszych. Seminaria corectorskie są bowiem
równocześnie miejscami schronienia i odpoczynku dla braci i sióstr pomiędzy
misjami. Oprócz trzech zamków, które należą do zakonu, to właśnie one są najbliższym
odpowiednikiem jego klasztorów. Każdym zarządza Lady lub Lord Corector. Tu
przechowywane są raporty oraz więzieni heretycy. W porównaniu z tym rygor kapłańskich
szkółek wydaje się przejażdżką po lesie. Po czterech lub pięciu latach świeżo
wyświęceni Siostra czy Brat są dobrze obeznani z funkcjonowaniem ich
organizacji i gotowi do wykonywania pierwszych misji. Seminarium pozostaje jednak
jeszcze długo ich drugim domem.
Szkoły Księgi – spośród
wszystkich placówek edukacyjnych Kultu Szkoły Księgi zasługują na szczególną
uwagę. W głównej religii Imperium Księga Proroków odgrywa szczególną rolę. Najważniejsi
w Hierarchii kapłani mają za zadanie przede wszystkim dbać o poprawność przekazywania
wiernym jej zapisów. Choć każda świątynia ma kopię tego świętego tekstu, szeregowe
duchowieństwo korzysta zwykle z brewiarzy, zawierających wybór fragmentów na
każdą okazję. Dlatego znajomość słów Proroków choć dobra, pozostaje w Imperium
wybiórcza. Tylko nieliczna grupa zawodowych teologów naprawdę zgłębiła księgi i
skomplikowaną strukturę dogmatyczną Kultu Pięciu Bogów. Większość z tego
szacownego grona to absolwenci Szkół Księgi, najbardziej elitarnych, oprócz
Pentademii, placówek edukacyjnych prowadzonych w imieniu Arcykapłana. To już w
zasadzie prawdziwe uczelnie, mające uprawnienie do nadawania stopnia bakałarza
teologii. Uczą się w nich zarówno młodzi ludzie jak i zakonnicy czy kapłani,
którzy zdecydowali się poszerzyć swoją wiedzę. W pięciu Szkołach Księgi
prowadzonych w tej chwili w Imperium (po jednej pod auspicjami każdego Opiekuna
Księgi), wykładają najtęższe teologiczne umysły naszych czasów. Ostatnio coraz częściej pojawiają się zarzuty względem
scholastycznej metody wykładni tekstu. Podważa się też bezstronność uczonych, którzy
odrzucają interpretacje Końca Świata proponowane przez skrajne odłamy Kultu. Zdarzają
się tumulty i wystąpienia natchnionych kaznodziei, którzy potępiają Szkoły
Księgi. Mimo to młodzi teolodzy ciągle jeszcze mogą poznawać tajemnice Proroków
w starożytnych salach wykładowych o łukowych sklepieniach, gdzie najlżejszy
dźwięk z katedry słychać na drugim końcu pomieszczenia. Mistrzowie przekazują
tu wybranym na kontynuatorów ich dzieła uczniom starożytne sekrety. Uczniom
dane jest spędzić lata w bibliotekach przeglądając zakurzone pisma starożytnych
myślicieli i tworzyć własne teorie na temat obecności Bogów na Stworzeniu. Są
być może ostatnim pokoleniem, które ma możliwość zanurzenia się w czasy sprzed
Końca Świata, odchodzące już w zapomnienie średniowiecze.
Zasada opcjonalna: postać, która ukończyła Szkołę Księgi,
wybierając Szkolenie Uczony może wymienić Alchemię na Teologię (Kultu Pięciu
Bogów) albo Religioznawstwo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz