czwartek, 20 września 2012

Alchemicy: Tielmar "Sowie Oko"


Dziś i jutro zajmiemy się przykładowymi alchemikami. Mamy dwa takie pomysły. Pierwszy z nich będzie bardziej typowym poszukiwaczem przygód, a druga postać będzie bardziej dworska, przez co dobrze pasować będzie do błazna Joachima.

Tielmar Sowie Oko ma być wędrownym alchemikiem, sztukmistrzem i sprzedawcą fałszywych relikwii. Ma być postacią czerpiącą pełnymi garściami z późnośredniowiecznej literatury jarmarcznej. Wędrownym spryciarzem, kanciarzem, mistrzem pozorów i alchemicznych dymów. Wyrzutkiem, który łatwo zyskuje potężnych wrogów, ale jest na tyle sympatycznym, że nigdy nie narzeka na brak przyjaciół. Nie bojącym się podawać za maga a następnie za pomocą swej wiedzy udający czarownika z łatwością. Taki sympatyczny chytrus, będący jednocześnie wybitnym specjalistą z dziedziny alchemii. Przydatne tu będzie Dziedzictwo Ślad Technomagii, które z jednej strony wzmacnia postać korzystającą z nauki, z drugiej gra dobrze z koncepcją wyrzutka. Z kolei odporność na trucizny i możliwość szybkiego wylizania się z ran wydają się Graczowi na tyle istotne, by wybrać Potężną Budowę Ciała. Nieaktywne Dziedzictwa stanowią pewną trudność. Ostatecznie kluczem będzie różnorodność: Żywioł Pokrewny, Przodkowie i Zapiekła zemsta. Postać ma na każdym etapie swojej historii mieć jakiegoś asa w rękawie. Ostatnim Dziedzictwem będzie ostateczny cel Tielmara, czyli Majątek.

Koncepcja postaci sprawia, że luźny związek będzie miała z Rodem. Stąd pojawia się pomysł, by rodzina Tielmara pochodziła z Lasów Cieni. Gracz wykorzysta schemat Biora, pozbawi jednak postać typowej dla nich pozycji (zyskując dodatkowe dwa punkty będzie Człowiekiem Luźnym – w sam raz) oraz typowego bonusu do Cechy (poprzez Wadę Cherlawy… jak na Biora), zamiast tego podnosząc Intuicję. Alchemikowi wysoki poziom Wytrzymałości nie jest niezbędny, a Potężna Budowa Ciała załatwia sprawę. Podstawowe Umiejętności są całkiem przydatne: Technologia do tworzenia skomplikowanych sprzętów, Atak do samoobrony i Historia dla podkreślenia roli postaci jako, jakby nie patrzeć, intelektualisty. Szkoleniem będzie Uczony. Alchemia, Języki i Wiedza o Magii stanowią dobrą podstawę dla podróżnika podającego się za czarownika.

Tielmar będzie postacią posiadającą kilka pól specjalizacji. Po pierwsze pracuje jako wędrowny drobny kupiec. Przyda mu się Pierwszorzędny Handel. Sowie Oko podróżuje na wozie, który jest jednocześnie jego domem, laboratorium i rozkładanym kramem. Przyda się do tego jeszcze Etykieta oraz Manipulacja. Ta druga prowadzi do kolejnej specjalności – oszusta. Pierwszorzędne Złodziejstwo (Zręczne Palce dla sztuczek iluzjonistycznych, Hazard dla uzupełniania zasobów oraz Zastraszanie), będzie tu kluczową Umiejętnością. W końcu intelektualista-podróżnik potrzebuje podstawowej wiedzy z Geografii oraz rozsianych po całym Imperium przyjaciół z Wpływu.

Pozostało główne pole zainteresowania sztukmistrza Tielmara. Z pewnością jest Pierwszorzędnym Alchemikiem, ale równie jasne jest, że nie posiada odpowiednich zezwoleń. Umiejętność pozostaje więc na poziomie świetnym(4), podobnie jak inne Pierwszorzędne. Oprócz podstawowej Wiedzy o Magii, oraz umożliwiających występy iluzjonistyczne Technologii i Złodziejstwa(Zręcznych Palców), przyda się jeszcze średnie Zielarstwo. Najlepszym przyjacielem magika jest odurzona publiczność.

Żeby zadbać o właściwe poziomy Umiejętności i podkreślić konieczność ciągłego zmieniania miejsca pobytu, Gracz decyduje się na dwupunktową wersję Poszukiwanego. Nie może pojawić się na ziemiach Biora.

Naturą Tielmara jest Rzezimieszek, a Cnotą Siła Woli. Kieruje się wiarą w Szczęście. Zna kilka języków: obsprach, laion i niższy elfi. Nie cieszy się żadną sensowną Reputacją. Jest człowiekiem luźnym, nie przywiązującym się do miejsca, żyjącym chwilą. Jego Dziedzictwa pokazują jednak, że może ułożyć sobie całkiem normalne życie. Z drugiej strony jego przyszłość ma szansę rysować się w dużo ciemniejszych barwach. W każdym razie czekają go ciekawe czasy.

Sowie Oko jest zaradnym, wszechstronnym sztukmistrzem. Alchemia to jego specjalność a stworzone za jej pomocą substancje zapewniają mu godziwy byt. Jak wielu renesansowych alchemików jest raczej wygadanym oszustem i iluzjonistą niż mistrzem wiedzy tajemnej. Zna jednak wiele sekretów i potrafi wykorzystać tajniki przemiany materii by uzyskać niezwykłe efektya.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz