Elfy opowiadają wiele legend. Jedna z nich mówi, że Jedyny odmówił im panowania nad tym światem. Są tu tylko gośćmi, nie gospodarzami. Zapowiedział surowe kary i wielkie klęski, jeśli poważą się zostać władcami Stworzenia.
Jeśli tak rzeczywiście było, Elfy nigdy się tym specjalnie nie przejęły. Od zarania historii starają się kontrolować to, co się na tym świecie dzieje. Oczywiście nazywają to innymi słowami. "Koordynują walkę z Mrokiem", "niszczą tyranie", "bronią wolności i prawdy". Tylko że to one decydują, co jest prawdą, wolnością czy Mrokiem oraz kto jest tyranem. Nie uznają kompromisu, a przecież w świecie różnych ras, kultur i religii jest on czasem konieczny.
Dwory Zimy i Wiosny trzymały się zwykle swoich granic i własnych dróg. Dwa pozostałe ludy miały jednak większe ambicje. Starożytne kroniki i świeże doświadczenia pokazują nam, że jeśli chodzi o żądzę władzy Elfy niewiele różnią się od ludzi.
Dwór Lata
Niewiele
wiemy o trzecim spośród elfich królestw. Leżało ponoć gdzieś na południu, a
jego przywódcy cechowali się podobno szlachetną naturą. Cieszyli się wielką
estymą wśród pobratymców. Podobno na krótko byli niemal przywódcami całej
rozrzuconej po Stworzeniu rasy. Ich kraj był położony na wyniosłej wyżynie. Te
ziemie wydawały ponoć mądrych władców i uduchowionych mnichów. Kto wie, co Elfy
mogłyby osiągnąć, gdyby rządził nimi Dwór Lata.
Historia
tego ludu została przerwana nagle, w okresie ich największego powodzenia.
Tajemnicza zaraza rozlała się po ich krainie, zabijając tysiące, a reszcie
odbierając zdolność do płodzenia potomstwa. Inne Dwory, przerażone żniwem choroby,
porzuciły swych braci i zamknęły przed nimi granice. Lato konało długo, jak
przystało na Elfy. W końcu jednak umarło i nic po nim nie zostało do naszych
czasów.
Podobno
pojawiające się wśród innych elfich ludów złote i srebrne włosy oraz miodowe
oczy są dziedzictwem Dworu Lata. Nie wiemy ile w tych legendach prawdy.
Dwór Jesieni
Ostatni
Dwór Elfów znamy najlepiej. Dziś zjednoczeni są w potężnym Cesarstwie. Próbują
podbić cały znany nam świat. Dla nas stali się symbolem jego końca. Ostatnią z
plag. Sługami zniszczenia. Sami z pewnością mają się za twórców nowego
Stworzenia. Niestety, nie ma na nim miejsca dla ludzi.
Więcej
o Cesarstwie możecie przeczytać w innych miejscach. Jego mieszkańcy, aroganccy,
potężni, groźni i okrutni to Elfy Końca Świata. Ich włosy i oczy mają jesienne
kolory: przytłumiony brąz i złoto, ciemny rudy i kasztanowy. Są przeciętnego
dla ich rasy wzrostu, ale wydają się silniej zbudowani niż Leśne Elfy. Wydają
się stworzeni do walki. Brak im delikatności, miękkości czy nawet śladu
litości. Wydają się kanciaści, złożeni z samych ostrych krawędzi.
Nadszedł
ich czas, Jesień Stworzenia. Niektórzy mówią, że teraz nastaną ich rządy. Gdyby
inne Dwory istniały, mógłby być może powtórzyć się cykl. Najpierw dominacja
Zimy, potem Wiosny i Lata. Ten łańcuch został już jednak dawno zerwany. Jeśli
zapanuje Jesień, może będzie to już na wieki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz