Nie jestem
najbardziej systematycznym autorem. Siadam do tego tekstu już trzeci raz. Mam
nadzieję, że tym razem go ukończę. Zacznijmy więc…
Pierwsze i
zasadnicze zastrzeżenie: zawarty tu opis Gniewu wyprowadzam z punktu widzenia
Elfa. Nie ma on w związku z tym prostego przełożenia na inne istoty. Jest to
punkt wyjścia niezbędny do zrozumienia tez, które będę wprowadzał na łamach
niniejszego cyklu. Implikuje to również pewne założenia i konsekwencje.
Elfy korzystają
tylko i wyłącznie z jednej, jak nazywają je ludzie, dziedziny mocy. Wynika to
podobno z podziału Magii, którego dokonały pomiędzy siebie pierwsze Istoty -
Demony, Smoki i Elfy właśnie. Oni, jako święci wojownicy, zajęli dla siebie
Magię płynącą od Jedynego – Stwórcy: Wysoką i Świętą. Warto tu przypomnieć, iż
Mroczna Magia czerpie Moc z zewnątrz, spoza światów objętych władaniem
Jedynego, a Stara Moc wykorzystuje wolną energię ze świata zewnętrznego,
pomijając istotę, która nią zawiaduje.
Gniew jest czymś,
co u podstaw ma zjawisko magiczne. Wspomnianą Wysoką Magię, zwaną czasem Elfią.
Ludzie również z niej korzystają, jednak są tylko uzurpatorami, a nie
prawdziwymi jej panami. W ich przypadku Wysoka Magia czerpie z sił życiowych –
czyli, mówiąc w sposób najprostszy, odbiera im witalność. Ciągnie to za sobą
oczywiste ryzyko śmierci.
Elfy, w swym
rozumieniu, są Istotami wybranymi przez Jedynego. To oznacza, że ich Moc płynie
prosto od boga oraz że nie popełniają błędów, są idealne i dobre. Jest to
dogmat, który w ich kulturze nie podlega podważeniu. Jako istoty wybrane,
właściwie nie mogą sobie pozwolić na błąd, skoro Jedyny się nie myli. Tak
wysoko zawieszona poprzeczka zaowocowała wytworzeniem specyficznego mechanizmu:
Gniewu. Elfy będące zrodzone z Mocy - podstawą ich struktury jest czysta magia -
kształtują swoje ciała za pomocą manipulacji czystą, nieskrępowaną energią. Tak
jak my, ludzie, jesteśmy podmiotami czarów z grupy Życia, tak elfy nie mają
takiej potrzeby: na nich wpływa się bezpośrednio Mocą.
Elfy nie
kształtują więc swej fizyczności za pomocą prostych czynników mechanicznych,
tak jak czynią to ludzie. Ich ciała poruszają się nie dlatego, że ich struktura
Życia jest pobudzana. Nie oddychają poprzez wypełnianie płuc powietrzem raz za
razem. Odnosi się to do wszystkich objawów życia typowych dla normalnego
organizmu. Elfy czerpią swą siłę życiową ze sfery Mocy. Poruszają się, gdyż Moc
ich porusza. Oddychają, gdyż nadprzyrodzona energia wypełnia ich ciało.
Te dwa
spostrzeżenia mają ogromne znaczenie przy omawianiu Gniewu. Po pierwsze, Gniew
pojawia się wtedy, gdy Elfy stają wobec popełnienia błędu. Po drugie, jest
czynnikiem mistycznym, który opiera się na Mocy, ale jest zarazem procesem
fizjologicznym, takim jak oddychanie. Nie jest to proces psychiczny, z jakim
mamy do czynienia w przypadku zaburzeń ludzkich. Dzieje się tak dlatego, iż
wszystko, co odbite w Mocy, nabiera poprzez Elfa materialnego kształtu i formy
w fizycznym, realnym świecie.
Elfy istnieją całe
millenia, co skutkuje popełnianiem błędów. Tak jak przy oddychaniu opróżniamy
płuca z powietrza, tak Elfy oczyszczają swoje umysły od porażek w momencie uwolnienia
Gniewu. Jest to mierzalna i widoczna manifestacja Mocy, która może zostać
uwolniona tylko za sprawą Wysokiej Magii. Gniew jest zjawiskiem Mocy,
abstrakcyjnym, bez powłoki ani realnego, namacalnego kształtu, dopóki nie
obudzi się w konkretnym Elfie. Trzeba rozróżnić dwie sytuacje: gromadzenie
Gniewu oraz jego uwalnianie. Oba te procesy czerpią siłę z energii życiowej
istoty, która posiada Gniew. Jest on czynnikiem czysto wewnętrznym, bardzo
osobistym. W ekstremalnych przypadkach będącym swoistym, najdoskonalszym,
sposobem popełnienia samobójstwa. Mechanizm ten jest właściwy tylko i wyłącznie
dla Wysokiej Magii.
Gniew jest tym
silniejszy, im potężniejsza jest Moc danego osobnika i im silniejsze są emocje,
które go budują. Dla ludzi ma to ogromne znaczenie. Rozbijają oni cały proces
na dwa elementy. Obciążenie psychiczne odbija się w ich skupieniu, ale to na
ciałach widać ślady działania magii Gniewu.
Zjawisko to ludzie,
którzy siłą rzeczy nie mogą obudzić mocy na sposób elfi, podzielili i
dostosowali do siebie. Część psychiczna, czyli emocje, które towarzyszą
gromadzeniu się Gniewu, widać w Skupieniu, które jest potrzebne do jego
uwolnienia. Wpływ na organizm, nie tak dobrze przystosowany do znoszenia
uwolnionej energii, widać w obciążeniu i wycieńczeniu. Jako że Gniew czerpie z
przyzywającego go siłę do swego trwania w świecie realnym, odbija się na
zdrowiu. Takie wyczerpanie w przypadku ludzi mogłoby nawet prowadzić do
śmierci. Jednakże dzięki rozdzieleniu tych dwóch procesów, człowiek nałożył sam
sobie barierę w postaci woli przetrwania dominującej w umyśle. Innymi słowy,
nie jest w stanie zmusić się do samobójstwa przez uwolnienie Gniewu;
biologiczny instynkt przeżycia jest silniejszy i nie dopuści do rozpoczęcia
zmian. Jest to cecha gatunkowa ludzi; Elfy odrzucają swoje istnienie na rzecz
wypełnienia woli Jedynego, która jest nadrzędna wobec ich podmiotowości.
Podsumowując
powyższe wyjaśnienie, można powiedzieć, że Gniew czerpie swą siłę z Wysokiej
Magii, lecz mechanizmy, które służą Istotom do jego kontrolowania, są różne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz