środa, 30 lipca 2014

Sesje na Avangardzie

Co to byłby za konwent bez sesji ;) Dziś lista naszych Dziedzictwowo-Dworowych propozycji.
No i przearanżowaliśmy trochę stronę. Spieszę też donieść, że pomimo niespodziewanej bonusowej aktualizacji w poniedziałek. tekst z zeszłotygodniowej ankiety też się jeszcze w tym tygodniu ukaże ;)

Teraz zaś do rzeczy, po prowadzących

Maciek Ostrowski:


Morowe powietrze
3-5 graczy 
4 h
Bramy Lormont zostały zamknięte. W mieście panoszy się zaraza. Ludzie boją się wychodzić z domów. A wy utknęliście pośrodku tego wszystkiego. Popasanie w tej gospodzie było ryzykowne, ale nie można było przewidzieć wprowadzenia alertu generalnego w ciągu jednej nocy. Teraz musicie się stąd wydostać albo pomóc w stłumieniu zarazy. Musicie się jednak pospieszyć - mag zamknął się w swojej wieży, baron podobno kona w męczarniach, a bezradni ludzie zaczynają coraz bardziej wrogo spoglądać na półelfickie osiedle w biednej części miasta. Jeśli nie zostaną podjęte stanowcze środki, tragedia może okazać się jeszcze większa.

Zamek Niebios
3-5 graczy 
4 h
Każdy choć raz słyszał tę legendę. Wielka forteca na wschodzie, zaginiona pośród piasków, skrywająca nieziemskie skarby i przejście do lepszego świata. Dopiero teraz jednak ktoś postanowił zbadać tę legendę: mistrz Teofanos Kadakares ogłosił, ze zbiera drużynę poszukiwaczy, którym wskaże im kierunek i da to, czego potrzeba do przeżycia w trudnych warunkach. W zamian za możliwość zobaczenia niebiańskiej fortecy na własne oczy i przebierania w jej skarbach, poprosił tylko o jedną, małą rzecz: wisiorek w kształcie łzy, który powinien zdobić jeden z posągów. Co tu dużo mówić, oferta nie mogła być dla was bardziej korzystna.

Polowanie na Aloisa Dyndałkę
3-5 graczy
4 h
Prosta sprawa. Kiedy jest bunt, urywa się łeb prowodyrowi, a jego bebechy rozrzuca po okolicznych wsiach i polach. Wtedy wraca spokój i dalej można prowadzić interesy w bezpiecznym i solidnym państwie. Dyndałka jest jednak o tyle kłopotliwy, że wie, co mogą z nim zrobić. Nie jest typowym zbójem, który siedzi w lesie i wypada na trakt z siekierą w ręku; on, niegdysiejszy lajonicki bohater wojenny, zdołał zmobilizować wielu młodych Realmitów i sformować porządną armię partyzancką. Taką, z którą nie może poradzić sobie potężna Liga Północna. Jest bardzo niebezpieczny i ma pod sobą oddanych żołnierzy. To dlatego baron Johan Borsuk Biora zdecydował się na czyn niegodny - wynajęcie kogoś, kto odwali całą robotę za niego przy minimalnych środkach. Cel jest prosty: przywleczcie do niego choćby i truchło bandyty, a zostaniecie sowicie wynagrodzeni.

Rafał Pośnik:




Złota Krew
2-4 Graczy
4 h
Szlachectwo zobowiązuje. Zawsze i wszędzie Prawo i porządek to jedyne, co w tych mrocznych czasach pozwala wierzyć w cywilizację. Jeżeli jednego z nas znajdujemy martwego na gościńcu, trzeba działać. Mordercy ograbili go ze wszystkiego, bandyci  zabrali mu  pieniądze, pierścienie i klejnoty rodowe. Bracia już wyruszyli by złapać ich trop, sprawiedliwość musi zostać wymierzona, zuchwałość ludzi bez serca staje się zagrożeniem dla porządku ustalonym przez Pięciu Bogów.  Śmierć musi zostać pomszczona, strach zagościć ma w duszach wszystkich  tych, którzy podnoszą rękę na dłoń która ich karmi. Czy jest jeszcze w Imperium miejsce dla ludzi szlachetnych? Wydaje się, że pozostali tylko bękarty, odszczepieńcy i szubrawcy.

Wspaniałe miasto Silveclaire
2-4 Graczy
4 h
Silveclaire. Wspaniałe, cudowne Silveclaire. Odbudowuje się po niedawnych walkach. Jego hrabia. lord Nicolas le Fay, młody i niezwykle ambitny, zamierza uczynić z niego Perłę w Koronnie Książęcej Combrai.  W tym celu ściągnął największych architektów i znawców stylu Laion, znakomitych Biorskich inżynierów oraz Krasnoludzkich rzemieślników.
Ta wybuchowa mieszanka ma zająć się przebudową. Każdy chce by to jego projekt znalazł uznanie w oczach Hrabiego. Każdy chce otrzymać zaszczyty i pognębić konkurencję. Każdy chce przebudować Port i Miasto według własnego uznania. Rywalizacja ta wpisuje się zaś doskonale w stary konflikt między Biora a Laion. Odwieczni wrogowie zmuszeni do współpracy przy wielkim dziele. Jak będzie wyglądać Silveclaire w nowych szatach? Do czego się posuną architekci, by zyskać poklask tłumu? Prace trwają.

Wielki Turniej
4-5 Graczy
5-6  h
Turniej na cześć Chmera zaczyna się dziś. Wczoraj przybyliście. Ponure połacie lasów Księstwa Wzgórz przywitały was ulewą. Tu ma odbyć się największy i najsławniejszy turniej w tej części Imperium. Na zwycięzców czeka chwała i zaszczyty oraz względy dam. Jednak na drodze do sukcesu stoi wiele niebezpieczeństw, krew pot i łzy. Konkurencja nie śpi, stawka jest zbyt wysoka a nie wszyscy walczą honorowo. To nie  jest turniej dla ludzi słabych. Rody, miasta i zamożni patroni wystawia swoich Championów. Osada zbudowana na potrzeby mistrzostw liczy sobie ponad pięćset osób, prawie dwa razy tyle jest tu przyjezdnych ludzi. Tłuszcza jest żądna wrażeń. Rycerze zaś zawalczą o tytuł wybrańca Bogów, pierwszego spośród równych, oraz miejsce na kartach historii.



Jakub Zapała:

Trudne powroty
3-5 Graczy 
4 h
Dwadzieścia lat. Tyle minęło od początku konfliktu, który na zawsze zmienił oblicze Imperium. Są tacy, którzy opuścili swe domy właśnie wtedy i dopiero teraz wracają do dawnych posiadłości. Lata wojen i tułaczki zmieniły ich pewnie nawet bardziej niż znane im dawniej włości. Jesteście członkami jednej szlacheckiej rodziny i jej najbardziej zaufanymi sługami, rozrzuconymi przez wichry historii po całym Imperium. Dopiero dziś, po latach, spotykacie się po raz pierwszy, jako odmienieni już ludzie. Tu, w starej winiarni, musicie spróbować uporać się z demonami przeszłości. Wasze posiadłości dawno już nie należą do Was. Rozszarpali je dawni wrogowie i przyjaciele. Straciliście resztę swych bliskich, jednych dla bogów, innych dla złota. Zostaliście tylko Wy. Spróbujecie odbudować dawne życie, wyrównacie rachunki czy po prostu chcecie spojrzeć na dawny dom, nim w końcu oddacie się w chłodne objęcie Śmierci?

Spisek 
3-5 Graczy 
4 h 
Sukces! Nareszcie się powiodło. Wasza frakcja pokonała inne dworskie koterie i oto książę ma podnieść Waszego człowieka do godności hrabiego. By to osiągnąć pokonaliście tysiąc przeciwności, ale oto nareszcie wszystko jest pewne. Wstąpiliście do sali audiencyjnej z podniesionymi głowami. Władca już czeka i za kilka chwil odda Wam panowanie nad bogatą prowincją. Czemu więc ciarki wędrują Wam po plecach? Czemu czujecie zimne ukucie strachu? Czemu Wasi wrogowie uśmiechają się zza wachlarzy? Każdy krok jest jak uderzenie w dzwon żałobny. Dźwięk niesie się po sali, w której panuje nienaturalna cisza. Zbliżacie się do tronu księcia, by zmierzyć się z własnym przeznaczeniem. 

W pogoni za cieniem 
3-5 Graczy
 4 h
Wczoraj wszystko układało się tak pięknie. Ambasador von Mannerstein przygotowywał notę protestacyjną. Pani de Vertois obiecała szepnąć na osobności słówko księciu. Opat Remigiusz już szykował złoto z funduszy zakonu. Dziś wszystko wygląda inaczej. Oni wszyscy nie żyją. Jedna noc zmieniła wszystko. Ktoś rozpoczął polowanie na całą Waszą frakcję. Pętla się zaciska. W cieniach czyha niebezpieczeństwo. Pozostaniecie zwierzyną czy sami zabawicie się w łowców?

4 komentarze:

  1. Myślę, że powinniście zacząć mocniej promować projekt na innych stronach, forach, portalach, itp. Mam wrażenie, że aktualizacja raz na tydzień na blogu nie wystarczy i tempo może zacząć szybko siadać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są trzy aktualizacje w tygodniu ;) Co do zasady się zgadzam, ale mogę Cię zapewnić, że działamy. Codziennie informacje pojawiają się w kilku nowych miejscach - po prostu Internet jest duży ;) Zaczęliśmy od miejsc, gdzie już kiedyś o nas słyszeli. Kilka tekstów pojawi się też w najbliższych dniach na różnych portalach (tam to zajmuje więcej czasu). Możesz mi wierzyć, naprawdę nie leniuchujemy,

      Usuń
    2. O to Was nie posądzam ;) Ale zbiórka jakby trochę wyhamowała stąd moje obawy o tempo :)

      Usuń
    3. Ten fenomen akurat przewidzieliśmy, a nazywa się on "wypłaty" ;) Ludziom po prostu pieniądze spływają na przełomie miesięcy, a to się tu uwidacznia. Jak nie skoczy w przyszłym tygodniu, to się zaczniemy niepokoić. W upływającym - nie tak bardzo ;)

      Usuń